Cera pokryta drobnymi, nieestetycznymi plamami spędza sen z powiek kobietom już od wielu lat – walczyły z nią nawet nasze babcie. W tamtych czasach nie było jednak do dyspozycji profesjonalnych kosmetyków czy też gabinetów kosmetycznych, dlatego też korzystały one głównie z bogactw natury. Oto sprawdzone, domowe sposoby na zażegnanie problemu przebarwień na twarzy!
Ogórek i cytryna naszym sprzymierzeńcem
Każda z nas słyszała zapewne o wybielających właściwościach cytryny – używamy ją np. do usunięcia z rąk uporczywych zabrudzeń powstałych podczas pracy. Nie powinno więc dziwić, że można ją również stosować do łagodzenia przebarwień na twarzy. Ta metoda wymaga jednak systematyczności, ponieważ widoczne efekty pojawią się dopiero po pewnym czasie. Sok nanosimy na twarz 2 razy dziennie przez 2 miesiące – pozostawiamy go na skórze na 30 minut, a następnie zmywamy wodą. Pamiętajmy jednak o tym, aby posmarowaną sokiem z cytryny skórę chronić przed słońcem, ponieważ jest ona wtedy wyjątkowo wrażliwa na promieniowanie UV.
Sok z ogórka cechuje się właściwościami podobnymi do cytryny, choć jest przyjemniejszy w stosowaniu, ponieważ dodatkowo ściąga pory i koi skórę. Ogórek pomoże nam również w wygładzeniu skóry, dogłębnym jej nawilżeniu oraz w zniwelowaniu opuchlizny – np. pod oczami po nieprzespanej nocy. Sok z ogórka możemy stosować na 2 sposoby: w postaci toniku do przemywania skóry lub maseczki do nakładania na całą twarz. Tutaj znajdziesz przepis na naturalną maseczkę wybielającą z ogórka: 3 sposoby na przebarwienia na twarzy, o których nie wiedziałaś.
Sok z aloesu i woda różana zwalczą przebarwienia
Soku z aloesu z pewnością nie trzeba przedstawiać żadnej miłośniczce naturalnych kosmetyków. Roślina ta dysponuje szeroką gamą właściwości i może być stosowana w przypadku większości problemów skórnych. Aloes nie tylko doskonale poradzi sobie z przebarwieniami, lecz również z powodzeniem złuszczy stare komórki oraz pobudzi produkcję nowych – wystarczy tylko nałożyć na skórę miąższ z liści rośliny. W aptece możemy również znaleźć specjalne żele o 100-procentowej zawartości aloesu.
Podobnym działaniem cechuje się również woda różana. Możemy stosować ją w roli toniku do przemywania twarzy lub połączyć ze sproszkowanym ekstraktem z drzewa sandałowego. Uzyskamy wtedy maseczkę o konsystencji dość gęstej papki, którą należy nałożyć na twarz na 20 minut, a następnie dokładnie spłukać letnią wodą.
A może maślanka?
Fermentowane produkty mleczne są bogate w kwas mlekowy o działaniu łagodzącym – stosujemy je przede wszystkim na skórę z poparzeniami słonecznymi, aby przynieść jej ukojenie. Okazuje się jednak, że maślanka lub jogurt naturalny mogą również rozjaśniać cerę i minimalizować przebarwienia – i to bez efektów ubocznych. Jak je stosować, aby osiągnąć zadowalające rezultaty? Wystarczy, że przemyjemy twarz wacikiem nasączonym maślanką, pozostawimy ją na 20 minut, a następnie dokładnie spłuczemy. Zabieg warto stosować 2 razy dziennie.
